Duszpasterze
Proboszcz: ks. kan. Ignacy Czader
Urodził się w 1962 r. w Jaworzu. Studiował w Wyższym Śląskim Seminarium Duchownym w Katowicach. W 1988 r. święcenia kapłańskie przyjął z rąk abpa Damiana Zimonia. Pierwszą placówką duszpasterską była parafia św. Antoniego w Chorzowie. Pracował jako wikariusz w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bielsku-Białej, a także jako ojciec duchowny w Instytucie Teologicznym im. św. Jana Kantego w Bielsku-Białej. W 1994 r. założył Charytatywne Stowarzyszenie Opiekuńczo-Wychowawcze „Ignis”. Od 1999 r. pełni funkcję wicedyrektora Caritas Diecezji Bielsko-Żywieckiej. W 2001 r. został proboszczem parafii NMP Królowej Polski w Pogórzu. Ksiądz Biskup Tadeusz Rakoczy nadał mu tytuł kanonika. W 2001 otrzymał Nagrodę im. ks. Józefa Londzina, przyznaną przez Starostę Bielskiego. Na wniosek parafian z Pogórza w 2007 r. znalazł się w gronie finalistów ogólnopolskiego konkursu na najlepszego proboszcza: „Proboszcz Roku”. W roku 2009 otrzymał Brązowy Krzyż Zasługi RP. W roku 2010 otrzymał nagrodę im. ks. Leopolda Szersznika za ochronę dziedzictwa kulturowego przyznawaną przez Starostwo Powiatowe w Cieszynie.
W styczniu 2017 r. Ks. Ignacy Czader otrzymał Złotą Odznakę Honorową za Zasługi dla Województwa Śląskiego.
Ks. Kan. Ignacy Czader od 16 października 2014 r. jest dziekanem dekanatu skoczowskiego.
Kapłani pochodzący z Pogórza
Pierwszym kapłanem pochodzącym z Pogórza (wtedy Pogórze należało do parafii św. Ap. Piotra i Pawła w Skoczowie) był ks. kan. Stanisław Pagieła (ur. 6.10.1934 r., święcenia kapłańskie przyjął 24.06.1962 r.; zm. 31.08.20210 r.) Całe swoje kapłańskie życie pracował w trzech parafiach archidiecezji wrocławskiej (po zmianach administracyjnych była to nowo wydzielona diecezja legnicka) – w miejscowościach pod Jelenią Górą: Wojanów, Dąbrowica i w dzielnica Jeleniej Góry- Łomnica. Na cmentarzu w Pogórzu wybudowany jest pomnik upamiętniający pierwszego Kapłana pochodzącego z Pogórza.
O śmierci ks. kan. Stanisławy pisały “Nowiny Jeleniogórskie”: Po długiej chorobie zmarł ksiądz Stanisław Pagieła, wieloletni proboszcz parafii pw. Matki Boskiej Jasnogórskiej w Dąbrowicy, niezwykle lubiany nie tylko przez miejscowych. Był kapłanem „nowoczesnym”, choć wiekowym. – Taki posoborowy ten nasz Stasiu, dusza człowiek – mówili o nim wierni. Ksiądz Stanisław od początku był opiekunem dąbrowickiej parafii. Proboszczem został dopiero w 1975 roku, bo wcześniej ani na erygowanie parafii, ani na objęcie przez Pagiełę probostwa nie chciały się zgodzić komunistyczne władze.
Urodził się w 1934 roku w Pogórzu koło Skoczowa. Święcenia kapłańskie przyjął w 1962 roku. Jako wikariusz trafił do Jeleniej Góry. Dąbrowicki kościółek, wybudowany w 1900 roku, przed wojną należał do ewangelików. Po wojnie przejęli go księża pijarzy z Cieplic i od Wielkanocy 1946 roku rozpoczęły się tu regularne nabożeństwa katolickie. W kościele jednak nie było na stałe jednego księdza. Nabożeństwa przyjeżdżali odprawiać tu księża z parafii św. Krzyża, z Łomnicy, Maciejowej i Cieplic.
Każdą mszę rozpoczyna uroczyste odsłonięcie obrazu. Rozlega się przy tym dźwięk hejnału. Melodii jest kilka i są takie same, jak te na Jasnej Górze. Od ponad 40 lat do kościółka w Dąbrowicy w święto Wniebowzięcia Matki Bożej pielgrzymują wierni z okolicznych parafii. Ośrodkiem kultu Maryjnego kościół stał się w 1963 roku, kiedy zawitał tu z Częstochowy obraz Matki Boskiej Jasnogórskiej. Kopię tego obrazu, która znajduje się w ołtarzu głównym namalowała dla dąbrowickiego kościoła zakonnica, jadwiżanka. Jej dziełem jest też kopia Matki Boskiej Jasnogórskiej w kaplicy mariackiej we wrocławskiej katedrze.
– Gdy byłem jeszcze wikariuszem w parafii św. Krzyża w Jeleniej Górze. Wtedy biskup wrocławski Paweł Latusek powiedział mi, żebym zainteresował się kościołem w Dąbrowicy, bo tam kiedyś na pewno będą chodzić pielgrzymki. Ta niewielka świątynia też go urzekła – opowiadał nam przed laty ks. Stanisław.
Od 1 września 1963 roku ks. Pagieła dojeżdżał do Dąbrowicy uczyć dzieci religii, a w ostatnią niedzielę adwentu odprawił pierwszą mszę. Wrocławska kuria biskupia nadała mu tytuł wikariusza dirigens i ksiądz Stanisław rozpoczął normalną pracę duszpasterską.
– Codziennie dojeżdżałem ze swojej macierzystej parafii na rowerze. Tak było przez 30 lat. Dziś już bym nie dał tak rady. 12 lat temu zrobiłem prawo jazdy i kupiłem auto – zwierzał się nam w 2003 roku. Ksiądz Stanisław jeździł niebieskim cinquecento.
Dąbrowica długo nie mogła zostać samodzielną parafią. Władze komunistyczne nie zezwalały w tym czasie na tworzenie nowych parafii. Nie podobała się im również osoba księdza Stanisława, który otwarcie krytykował komunizm i głośno mówił, to co myślał. Od początku swojej działalności udzielał też sakramentów m.in. policjantom, wojskowym, partyjnym i członkom ich rodził. W obawie przed represjami wierzący “mundurowi” i przedstawiciele aparatu potajemnie przyjeżdżali do Dąbrowicy i tu brali śluby, chrzcili dzieci i posyłali je do I komunii świętej.
– Komuniści próbowali mnie zastraszać i chcieli mnie stąd wykurzyć. Kilka razy napadano mnie. Ale ja się nie bałem, a ludzie byli mi życzliwi.
Zanim w Dąbrowicy powstała parafia ks. Stanisław mieszkał gościnnie na Osiedlu Łomnickim u małżeństwa Dratwów, którzy pochodzili ze Lwowa. Gdy zmarli, ich dom proboszcz przebudował na kaplicę. Dopiero w 1975 roku po osobistej interwencji u władz ks. kapelana Wilchelma Kubsza, proboszcza parafii garnizonowej św. Krzyża władze zgodziły się na utworzenie w Dąbrowicy parafii. Dla wiernych było to znaczące wydarzenie.
Od początku ks. Stanisław sam pracował w dąbrowickiej parafii. „Jestem z nimi ponad 40 lat i każdego znam „od podszewki”. Parafia, jak każda wspólnota, nie jest idealna, trzeba jednak zauważyć, że ludzie zawsze byli ze mną. Na początku dali mi schronienie, zatroszczyli się o dom dla księdza. Cały czas dbają o swoją świątynię, jej przebudowę i remonty. Problemy są tu podobne jak wszędzie. Parafianie pracują w miejscowej papierni, inni dojeżdżają do pobliskiej Jeleniej Góry. Wielu młodych za pracą wyjechało do Anglii i Irlandii. Kiedy mnie pytają, co jest dla mnie ważne, powtarzam za ojcem Maksymilianem: „Kto kocha Niepokalaną ofiarnie, ten się zbawi, uświęci i innym do uświęcenia dopomoże” – mówił ksiądz Stanisław cztery lata temu „Gościowi Legnickiemu”.
Po 40 latach pracy duszpasterskiej chrzcił już i udzielał ślubów dzieciom tych parafian, których chrzcił obejmując parafię. Kilku jego uczniów z lekcji religii także zostało księżmi, m.in. Ryszard Szkoła, który teraz jest proboszczem wambierzyckiej bazyliki.
Jednym z najważniejszych wydarzeń w życiu parafii było m.in. poświęcenie groty Matki Boskiej z Lourdes, którego w 1966 roku dokonał kardynał Kominek. Ksiądz Stanisław wybudował także grotę Matki Boskiej Fatimskiej oraz kaplicę Matki Boskiej Wędrownej.
Oprócz tradycyjnych pielgrzymek, które ksiądz Pagieła organizował co roku 15 sierpnia, zainicjował też w parafii tradycję nietypowej procesji Bożego Ciała. Po tradycyjnej procesji wokół kościoła, ksiądz z monstrancją objeżdżał specjalnym odkrytym samochodem wszystkie domy w parafii. W procesji brało udział nawet 40 samochodów.
Trzy lata temu, w sierpniu 2007 roku, kościół pw. Matki Boskiej Jasnogórskiej – Uzdrowienia Chorych w Dąbrowicy biskup legnicki ustanowił lokalnym sanktuarium maryjnym.
Ksiądz Stanisław już po przejściu na emeryturę często odwiedzał swą parafię, sprawował liturgię. Ostatni raz był w minioną niedzielę na odpuście, spotkał się z parafianami. Ksiądz Stanisław zostanie pochowany w najbliższy piątek na cmentarzu przy kościele w Dąbrowicy. Msza żałobna rozpocznie się o godzinie 14
Legnicki Gość Niedzielny” pisał: W Dąbrowicy koło Jeleniej Góry znajduje się sanktuarium Matki Bożej Jasnogórskiej Uzdrowienia Chorych. Do jego powstania doprowadził pełen pasji i dobroci kapłan. Właśnie mija dziesięć lat od śmierci ks. kanonika Stanisława Pagieły, pierwszego proboszcza i kustosza sanktuarium Jasnogórskiej Pani Uzdrowienia Chorych w Dąbrowicy. Zmarł we wtorek 31 sierpnia 2010 roku, choć jeszcze dwa dni wcześniej, w niedzielę, w dobrym zdrowiu, uczestniczył we Mszy św. odpustowej w dąbrowickim sanktuarium jako jeden z jej koncelebransów.
2) Ks. dr Damian Broda (święcenia kapłańskie 2013 r.)
3) Ks. Paweł Faruga (święcenia kapłańskie 2019 r.)
Wikariusze pracujący w parafii:
ks. Damian Szafrański, 2017-2019
ks. Zenon Budka, 2015- 2017
ks. Grzegorz Pasternak, 2012-2015
ks. Grzegorz Kierpiec, 2009-2012
ks. Artur Buczek, 2007-2009
Duszpasterze poprzednio pracujący w parafii:
Ks. Ludwik Kieras
Urodził się w Radzionkowie. Święcenia kapłańskie przyjął w 1974 roku. Jako wikariusz w Skoczowie w 1984 roku został mianowany przez biskupa Herberta Bednorza, pierwszym proboszczem parafii w Pogórzu. Rok wcześniej, jako duszpasterz oddelegowany do tworzenia ośrodka duszpasterskiego, odprawił pierwszą Mszę św. przy „Starym Krzyżu” oraz doprowadził do wzniesienia i poświęcenia tymczasowej kaplicy. Jako młody kapłan, niezrażony trudnościami pojawiającymi się po drodze, sprawnie współpracując ze swoimi parafianami i ludźmi dobrej woli, doprowadził do wybudowania najpierw probostwa i domu katechetycznego a następnie kościoła. Pozostawiwszy kościół w stanie surowym został mianowany w 1993 r. proboszczem Parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Brzozowicach-Kamieniu – dzielnicy Piekar Śląskich, najstarszej wiejskiej parafii na Śląsku, erygowanej w 1277 r.
Ks. Stanisław Gawlas
Urodził się w 1956 r. w Rudzicy. Studia w Wyższym Śląskim Seminarium Duchownym podjął w 1975 r. Święcenia kapłańskie z rąk bpa Herberta Bednorza otrzymał w 1982 r. Pracował jako wikariusz w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Mysłowicach, w parafii św. Jadwigi Śląskiej w Chorzowie, w parafii Wniebowzięcia NMP w Wiśle. W 1993 r. został mianowany proboszczem w Pogórzu, gdzie podjął zapoczątkowane przez ks. Ludwika Kierasa dzieło budowy kościoła parafialnego, a także zaangażował się w liczne inicjatywy duszpasterskie na rzecz dzieci i młodzieży. Prowadził też systematyczną pracę z młodzieżową Oazą, pełniąc funkcję rejonowego moderatora Ruchu Światło-Życie dla dekanatu skoczowskiego i strumieńskiego. Jako dekanalny duszpasterz służby liturgicznej organizował kursy dla ministrantów, lektorów i kantorów. Aktywnie rozwijał też działalność parafialnego ośrodka rekolekcyjnego i zachęcał parafian do pielgrzymowania. Ze szczególnym zapałem włączył się w prace komitetu organizującego wizytę Ojca Świętego Jana Pawła II w Skoczowie. Buskup Tadeusz Rakoczy nadał mu godność kanonika. Zmarł nagle 27 sierpnia 2001 r. – w 19. roku kapłaństwa i 44. roku życia. Spoczął na cmentarzu parafialnym w Pogórzu.
Ks.kan. Franciszek Strauch
Urodził się 2 czerwca 1919 r. w Radzionkowie. Z pięciorga rodzeństwa drogę kapłaństwa wybrał także jego brat, pallotyn. Ukończył w 1938 r. gimnazjum w Tarnowskich Górach i wstąpił do Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Krakowie. Podczas okupacji hitlerowskiej studia kontynuował w Wyższym Seminarium Duchownym w Salzburgu (Austria) oraz w Widnawie (Czechy). Był rocznikowym kolegą Karola Wojtyły i w takim charakterze uczestniczył w spotkaniach, które odbywały się w Rzymie na zaproszenie Jana Pawła II.
Święcenia kapłańskie przyjął w 1947 r. w Katowicach, z rąk bpa Juliusza Bieńka. Pracował jako wikariusz: w Żorach, Niedobczycach, Pszczynie i w Nakle Śląskim. W roku 1959 został proboszczem w Bronowie koło Czechowic-Dziedzic, gdzie pracował przez 29 lat. Na emeryturze, w 1988 r. zamieszkał w Pogórzu, pomagając w duszpasterstwie. 12 września 1996 r. otrzymał tytuł kanonika honorowego Kapituły Katowickiej. Od 2008 r. zamieszkały w Domu Księży Emerytów Archidiecezji Katowickiej w Katowicach. Zmarł w wieku 91 lat 17 grudnia 2010 roku. Zgodnie z wolą zapisaną w testamencie spoczął na cmentarzu parafialnym w Pogórzu.