Wizytacja kanoniczna Ks. Bpa Romana Pindla – niedziela, 5.03.2023

Wizytacja biskupia (kanoniczna, pasterska) – potocznie odwiedziny, w Kościele katolickim – czynność apostolska, swoisty znak łaski oraz działalności Ducha Świętego. Pierwsze wizytacje odbywały się za pośrednictwem Apostołów, którzy odwiedzali gminy chrześcijańskie. Biskup ma obowiązek przynajmniej raz na pięć lat wizytować parafię w swojej diecezji, jeśli zachodzą uzasadnione przeszkody wizytacja może się nie odbyć lub może być odbyta za pośrednictwem wysłannika, specjalnie oddelegowanego przez biskupa. Wysłannikiem takim, może być biskup pomocniczy, biskup koadiutor, wikariusz generalny albo inny prezbiter. Przed każdą wizytacją do parafii muszą przyjechać wizytatorzy, którzy sprawdzają poziom nauczania dzieci i młodzieży. Wizytacji kanonicznej podlegają wszystkie dziedziny życia religijnego, moralnego, apostolskiego i administracyjno-gospodarczego (stan i potrzeby kościoła parafialnego, kaplic, sal katechetycznych, spisy inwentarza kościoła, cmentarza, budynków gospodarczych, kancelarii parafialnej).

Ksiądz Biskup Ordynariusz wizytował naszą parafię w niedzielę, 5 marca. Przywitanie kanoniczne Biskupa Romana miało miejsce przed Mszą św. o godz. 9.00. Ksiądz prob. Ignacy Czader przywitał Księdza Biskupa w drzwiach świątyni. Po modlitwie Ksiądz Proboszcz przedstawił naszą wspólnotę. Powiedział:
Dekretem biskupa katowickiego z dnia 12 lutego 1984 roku z części parafii Św. Ap. Piotra i Pawła w Skoczowie utworzona została osobna parafia, która terytorialnie obejmowała samą tylko miejscowość Pogórze. Tak się składa, że obecna wizytacja kanoniczna przypada dokładnie w 40 rocznicę jej erygowania. Ta mała miejscowość, bo licząca wtedy około tysiąca katolików, nie miała kościoła. O zgodę na budowę dwóch kościołów (w Skoczowie na Górnym Borze i w Pogórzu) zabiegał skoczowski proboszcz Ks. Karol Picha. Kiedy taką zgodę uzyskano, pierwszy duszpasterz skierowany do Pogórza jako samodzielnej parafii – Ks. Ludwik Kieras, natychmiast z ogromnym zapałem przystąpił do organizacji jej struktur i równocześnie rozpoczął budowę dużego kościoła z równie dużym zapleczem duszpasterskim. Dlaczego dla tak małej miejscowości zaprojektowano tak duży kościół z tak dużym zapleczem? Podyktowane to było planami, według których już w niedługim czasie w Pogórzu miało mieszkać nawet ponad dziesięć tysięcy ludzi. Miało tutaj powstać górnicze osiedle dla przyjeżdżających do pracy do nowo otwartej kopalni w niedalekich Kaczycach. Skoro miejscowość będzie liczyć 10 tys. mieszkańców, to będzie potrzebowała dużego kościoła, potrzebny będzie dom katechetyczny a w duszpasterstwie będzie musiało pracować przynajmniej 3 księży i siostry zakonne. Te plany związane z przyszłością miejscowości spowodowały, że Pogórzanie najpierw ze swoim pierwszym proboszczem ks. Ludwikiem Kierasem przez 9 lat, a potem drugim Ks. Stanisławem Gawlasem przez kolejnych 8 lat z ogromnym wysiłkiem, poświęceniem, ale też i wielkim entuzjazmem i radością budowali ten świątynny kompleks. Nikt nie spodziewał się, że kopalnia w Kaczycach, tak jak szybko została uruchomiona, że tak samo szybko zostanie uznana za nierentowną i tak samo szybko zostanie zamknięta. A tym samym „osiedle górnicze”, które miało być budowane w Pogórzu nie powstało i już nie powstanie, parafia zaś została ze swoim o wiele za dużym jak na swoje potrzeby kościołem. I chociaż dzięki budownictwu domów jednorodzinnych a w ostatnim czasie także „deweloperce” Pogórze powoli się rozrasta – obecnie wg Urzędu Statystycznego liczy 2058 mieszkańców (z tego 1400 to katolicy, a 600 należący do innych wspólnot wyznaniowych, głównie  ewangelicy augsburscy) – to jeszcze długo, o ile w ogóle do tego dojdzie, wielkość kościoła będzie adekwatna do ilości mieszkańców samej parafii. Niemniej bezspornym faktem jest to, że budowa kościoła bardzo zintegrowała mieszkańców Pogórza. Cieszyli się, że będą mieli swój kościół. Do kościołów w Skoczowie i Grodźcu mieli ponad 3 km, które najczęściej pokonać trzeba było – niezależnie od warunków atmosferycznych – na piechotę. Chwaleni z zewsząd, że taka mała wspólnota a w tak krótkim czasie zdołała zbudować tak duży kościół, byli dumni. Czas płynie bardzo szybko. Wielu z tych, którzy z takim poświęceniem budowali to wszystko, spoczęło już na naszym cmentarzu. Wśród nich drugi proboszcz Ks. Stanisław Gawlas, którego Bóg odwołał do siebie nagle w wieku 45 lat.; a także ks. kan. Franciszek Strauch, emerytowany proboszcz z Bronowa, który przez 18 lat swojego pobytu na emeryturze w Pogórzu fotografując dokumentował postępy budowy kościoła. Ich ciała spoczęły na cmentarzu a dusze wierzymy, że zamieszkały w tych mieszkaniach, które przygotował dla nich Zbawiciel. Ks. Stanisław, który wybudował wieżę kościoła, otynkował kościół z zewnątrz i w środku, położył posadzkę i wykonał jeszcze wiele innych prac. Ostatnie dzieło, którego dokonał przed swoją śmiercią było adaptowanie dawnej kaplicy mszalnej na ośrodek rekolekcyjny dla młodzieży. Tym samym wskazał w jaki sposób w przyszłości będzie można wykorzystać kaplicę, salki i probostwo, aby pomieszczenia te mogły służyć już nie tylko samej parafii, lecz wykorzystywane mogły być szerzej – duszpasterstwu diecezjalnemu. Tak więc, kiedy po śmierci Ks. Stanisława zostałem skierowany do Pogórza zastałem jasno przez niego  nakreślony plan pracy w tej wyjątkowej parafii, której specyfikę określa stan tego, co ta parafia posiada. Ks. Stanisław przed swoją śmiercią zdążył jeszcze cały kościół wewnątrz wybiałkować. Zadaniem przed jakim stanąłem było stworzenie całościowego wystroju świątyni. Tworzenie wystroju trwało 20 lat. To, jakie sceny, jakie postaci będą malowane na ścianach tej maryjnej świątyni uzgadnialiśmy z p. Wiesławem Wnętrzakiem – jedynym artystą, twórcą całej – tworzonej przez 20 lat – artystycznej polichromii.  W ubiegłym roku, w 2022, domalowane zostały dwie ostatnie – „Pieta” na ścianie z tyłu kościoła i „Zesłanie Ducha Świętego” nad bocznym wejściem i tymi scenami zakończone zostały prace związane z artystycznym wystrojem wnętrza naszego kościoła. Zamiarem naszym było, aby „wystrój” świątyni nie tylko zachwycał swoim pięknem, ale swoimi treściami równocześnie ewangelizował i katechizował. Dodatkowo wystrój tego kościoła ma za zadanie tych którzy będą się tutaj modlić przez Maryję prowadzić  do Boga a także kształtować patriotyzm. Wymalowane w nim ewangeliczne sceny i wielkie postaci z historii Kościoła powszechnego i historii Kościoła w Polsce mają ewangelizować, katechizować i uczyć miłości do ojczyzny, a przez to budzić tęsknotę osiągnięcia po ziemskiej wędrówce wiecznej ojczyzny. Tak więc patrzysz Księże Biskupie na wykończone wnętrze tej świątyni, które w okresie jego tworzenia cały czas katechizowało, ewangelizowało i uczyło patriotyzmu. Ufamy, że taką rolę spełniać będzie i w przyszłości dla tych, którzy przyjdą po nas i tych wszystkich, którzy będą ten kościół odwiedzali i w nim się modlili. Omawiając wystrój świątyni nie można nie powiedzieć o nowej, tworzonej prawie przez trzy lata „sukience” na obraz Matki Bożej, wykonanej przez p. Elżbietę Słowak metodą quilingu z różnego rodzaju metalowych blaszek. Sukienka ta nakładana jest na obraz w okresie wielkiego postu i zastępuje sukienkę bursztynowo-złotą, która na obraz wróci na Wielkanoc. Obok prac związanych z wystrojem wnętrza kościoła równocześnie prowadzone były bardzo ważne i kosztowne prace takie jak: wyposażenie świątyni w nowe dębowe ławki, wymiana okien z drewnianych na plastikowe, zmiana sposobu ogrzewania  kościoła z pieca na opał stały na ogrzewanie gazowe, remont i malowanie pokrycia dachu kościoła i sali spotkań, wybudowanie plenerowych: Drogi Krzyżowej i stacji Siedmiu Boleści Matki Bożej, naprawa ogrodzenia  kościoła i cmentarza. Parafia spłaciła także pożyczkę, jaką zaciągnęła w WFOŚ na budowę instalacji fotowoltaicznej. Równocześnie w pomieszczeniach starej kaplicy mszalnej zaadaptowanych przez śp. Ks. Stanisława cały czas działał ośrodek rekolekcyjny dla młodzieży, który też coraz pilniej domagał się remontu. W roku 2019, przy Twojej akceptacji, przystąpiliśmy nie tylko do jego gruntownego remontu, ale rozbudowy – nadbudowując piętro i dobudowując tzw. przewiązkę łączącą ośrodek z budynkiem probostwa. Prace te prowadzone były przez dwa lata (w okresie pandemii) i zwieńczone zostały odbiorem technicznym i wydaniem decyzji o dopuszczeniu do jego użytkowania. Ośrodek wraz z budynkami probostwa, salek katechetycznych, salą spotkań, ogrodem i terenami rekreacyjnymi stanowią bazę formacyjno-wypoczynkową dla grup młodzieżowych, dziecięcych i osób dorosłych. Istnienie tego przyparafialnego ośrodka rekolekcyjnego z całą pewnością nadaje jedyny w swoim rodzaju rys tej parafii i jest jej darem dla kościoła lokalnego. W ośrodku urządzane są rekolekcje przed bierzmowaniem, kursy formacji Liturgicznej Służby Ołtarza (tak jak ma to miejsce w tej chwili), wakacyjne rekolekcje Dzieci Maryi, dni skupienia Apostolatu Maryjnego, Apostolstwa Dobrej Śmierci i inne. Cieszymy się, że grupy te korzystając z tego ośrodka mogą duchowo wzrastać a równocześnie jako wspólnota parafii jesteśmy im wdzięczni za ich świadectwo wiary i miłości Boga, Matki Najświętszej i Kościoła jakim się z nami dzielą. Jest to więc obustronne obdarowanie, wzajemne ubogacanie. Wielkim dobrem służącym nie tylko parafianom, ale szerzej, a które posiada parafia jest biblioteka z bardzo bogatym bo liczącym już ponad 37 tysięcy woluminów księgozbiorem. Jako wspólnota, której patronuje Ta, którą św. Jan Paweł II nazwał „niedoścignionym wzorem kontemplacji Chrystusa” propagujemy modlitwę różańcową również przez to, że robimy dziesiątki różańca z wychodowanych w naszym ogrodzie nasionek fasolki „sakramentki” i łzawicy nazywanych często „łzami Maryi”. Zrobionymi przez p. Grażynę Wieję różańcowymi dziesiątkami zostało obdarowanych już setki naszych gości.  Co jeszcze oprócz tego może świadczyć o żywej wierze tej pogórskiej parafii? Na trzy rzeczy chciałbym jeszcze zwrócić uwagę. Są nimi: po 1. zaangażowanie w pomoc misjom (budowa przedszkola w Rwandzie i pomoc w jego funkcjonowaniu, także w Rwandzie pomoc w budowie kościoła; pomoc w budowie kościoła w Zimnej Wodzie k/Lwowa; i inne).  Po 2. spieszenie z pomocą cierpiącej z powodu wojny Ukrainie (nie od roku, ale już od ponad 8 lat) i po 3. pochylenie się nad ludźmi terminalnie chorymi i wspieranie nimi się opiekujących przez wyposażenie ich w odpowiedni sprzęt rehabilitacyjny (łóżka, koncentratory, itd.). Myślę, że każda parafia w tych dziedzinach ma, że tak powiem swoje osiągnięcia, ale zaangażowanie się w te dzieła tej parafii jest z całą  pewnością czymś wyjątkowym i musi być zauważone. Na koniec – wielką radością dla naszej parafii były przeżywane w 2019 r. wywodzącego się z wtedy jeszcze bardzo licznego grona służby liturgicznej naszej parafii prymicje Ks. Pawła Farugi. Wcześniej, w 2013 r. święcenia kapłańskie przyjął Ks. Damian Broda. Dwóch kapłanów z tak małej parafii też wiele mówi o tej wspólnocie. Wdzięczni Panu Bogu za dar ich powołania nie ustajemy w modlitwie o to, aby powołał następnych. Bolejemy nad tym, że w tej chwili grono ministrantów jest bardzo skromne. Był czas, gdy przy ołtarzu służyło aż 76 młodzieńców. Muszę też wspomnieć, bo nie wybaczyliby mi tego, że choć ministrantów jest w tej chwili nie za dużo, to są doskonałymi piłkarzami. W mistrzostwach zajęli piąte miejsce w Polsce. Modlimy się również o żeńskie powołania do życia konsekrowanego. Z Pogórza nie ma jeszcze ani jednej siostry zakonnej. Wakacyjne rekolekcje Dzieci Maryi, które u nas się odbywają, a na których siostry zakonne z różnych zgromadzeń pełnią funkcje moderatorek – myślę, że są takimi akcjami powołaniowymi i kiedyś zaowocują. 

Księdza Biskupa Ordynariusza w imieniu zgromadzonych powitała rodzina, która wyraziła wdzięczność za przybycie do naszej parafii, za wspólną modlitwę i za błogosławieństwo, które zostanie udzielone.

Ksiądz Biskup Roman o godz. 11.00 sprawował Eucharystię w intencji naszej parafii i jej rodzin. Podczas homilii wspominał o wizycie papieża Franciszka w Krakowie na “Światowych Dniach Młodzieży” w 2016r., na którym papież wypowiadał się o małżeństwie. Kluczem do życia w małżeństwie są słowa: proszę, przepraszam, dziękuję. Przytaczając rozmowę papieża z młodą parą zakochanych powiedział, że trzeba mieć wielką odwagę do zaangażowania się na całe życie. Następnie im pogratulował i zachęcił do korzystania z tych trzech ważnych słów, o miłość należy dbać codziennie i mimo trudności ciągle iść do przodu. Te słowa powinny być wypowiadane codziennie, bez żadnej większej przyczyny m.in. żona podała mężowi śniadanie to ten może jej podziękować, tak samo żona może podziękować mężowi za pracę, w której ona nie daje rady. Kładąc się spać można przeprosić męża/żonę za popełnione w trakcie dnia błędy, nawet te najmniejsze. Zawsze powinni się przeprosić i rozmawiać dla poprawy umiejętności przyznawania się do błędów. Dzięki temu będą mogą odczuwać ulgę i szczęście. Ze słowem Proszę jest podobnie, za każdym razem gdy mąż/żona staje przed wyborem może poprosić drugą połówkę o radę, swoje zdanie na ten temat i nigdy nie narzucać swojej woli z góry. Biskup zwracając się do małżeństw powiedział aby pamiętać o tych pięknych słowach. Na zakończenie biskup poprosił o odczytanie modlitwy o błogosławieństwo rodziców za dziećmi z nakreśleniem palcem na ich czołach znaku krzyża. Później to dzieci odczytały modlitwę z prośbą o błogosławieństwo dla swoich rodziców, również z przekazaniem znaku krzyża na ich czołach. Trzecia modlitwa była z prośbą o błogosławieństwo dla małżonków (między sobą).

Na zakończenie Mszy św. małżonkowie podziękowali Księdzu Biskupowi Romanowi za przybycie do naszej wspólnoty i za błogosławieństwo. Ksiądz prob. Ignacy podziękował Parafianom za żywą wiarę, za zaangażowanie w życie tej wspólnoty, za troskę o potrzeby materialne świątyni a także za troskę materialną dla  Kościoła misyjnego. i dla ludzi cierpiących.